Ikona muzyki pop ciężko chora. To nie pierwszy raz, gdy musi walczyć
Kto spędził karnawał 2000 roku, tańcząc do porywającej piosenki „I'm Outta Love”, ten doskonale pamięta Anastacię. Gwiazda muzyki pop początków XXI wieku poruszała tłumy hitami i elektryzującą osobowością. Piosenkarka nigdy nie traciła animuszu, nawet w obliczu dręczących ją chorób.
Potężny głos i charakterystyczne, radosne stylizacje to nie jedyne powody do podziwu dla amerykańskiej gwiazdy pop. Piosenkarka od dziecka mierzyła się z ciężkimi chorobami, które pozostawiły na jej ciele blizny, jednak nie zdołały powstrzymać jej kariery. Przeciwnie, Anastacia potrafi dostrzec jasne strony nawet w najtrudniejszych doświadczeniach.
Pamiątka po usunięciu jelita
Już jako 13-latka Anastacia przetrwała pierwszą poważną batalię o zdrowie. W tym wieku zdiagnozowano u niej chorobę Leśniowskiego-Crohna. Przebieg schorzenia był na tyle ciężki, że konieczna była operacja usunięcia części jelita. Zabieg pozostawił na jej ciele pamiątkę w postaci ponad 10 cm blizny.
– Kiedy choroba Crohna pozostawiła mi bliznę na samym środku brzucha, myślałam, że nigdy nie będę miała chłopaka i nikt mnie nie pokocha. Ale to uczucie kruchości nie towarzyszyło mi długo. Od pierwszego dnia w branży nigdy nie zakrywałam swojej blizny – powiedziała Anastacia w wywiadzie dla „Daily Express”.
Jej przyczyny wciąż nie są do końca znane. Ból brzucha, biegunka, utrata masy ciała to dopiero początek Chorzy na nowotwory – nie bójcie się lekarzy!Bolesny cios u szczytu kariery
Anastacia nie ukrywała swoich problemów zdrowotnych również później. W 2003 roku, kiedy była u szczytu swojej kariery muzycznej, w rutynowej mammografii przed planowaną operacją zmniejszania piersi wykryto u niej raka. Piosenkarka od razu poddała się operacji i radioterapii, dzięki czemu szybko pokonała nowotwór piersi. To niestety wciąż nie był koniec jej problemów. W wieku 39 lat otrzymała kolejną diagnozę, tym razem kardiologiczną. U Anastacii stwierdzono tachykardię nadkomorową, czyli częstoskurcz.
Podwójna mastektomia
W 2013 roku piosenkarkę po raz kolejny dopadł nowotwór. Tym razem bardziej agresywna forma raka piersi wymusiła podwójną mastektomię. Jak mówi sama Anastacia w wywiadzie dla „The Guardian”:
– Po tej operacji było mi naprawdę trudno dojść do siebie. Lekarze usunęli mięśnie z moich pleców, by zrekonstruować piersi. Utrzymanie niektórych pozycji jest dla mnie trudne i mam straszne problemy z szyją.
Trudne doświadczenia z ciężkimi chorobami nie zachwiały optymizmem artystki. Anastacia podkreśla, że to pozytywne myślenie i wiara w lepsze jutro pozwoliły jej szybciej uporać się z trudnymi konsekwencjami licznych problemów zdrowotnych.
Czytaj także:
Samobadanie piersi - instrukcja krok po kroku. Specjalista tłumaczy
Potwierdziło się to, co podejrzewano od dawna. Jest oświadczenie księżnej Kate ws. nowotworu