Po tym poznasz, że wysiadają Ci nerki. Lekarz zdradza najczęstsze objawy
Niewydolność nerek jest podstępną chorobą i występuje częściej, niż cukrzyca. Średnio na ok. pięćdziesięciu pacjentów, zgłaszających się każdego dnia do lekarza rodzinnego ma niewydolność nerek.
Może rozwijać się bardzo długo, nawet 20 czy 30 lat, nie dając żadnych alarmujących objawów. Prof. Ryszard Gellert zdradził, jakie są te najczęstsze.
Osób w grupie ryzyka będzie przybywać
Mówi się, że niewydolność nerek jest podstępną chorobą, a osób znajdujących się w grupie ryzyka będzie przybywać. Wszystko przez to, że tej chorobie sprzyjają inne schorzenia cywilizacyjne - kardiologiczne czy metaboliczne. Zdaniem lekarza, Ryszarda Gellerta, co trzecia osoba znajduje się w tej grupie.
Jak się też okazuje, niewydolność nerek zwiększa ryzyko wielu innych chorób: serca, zawałów, udarów czy niektórych nowotworów.
Planujesz udział w imprezach plenerowych? GIS przypomina o zasadach bezpieczeństwa Lekarz opublikował zdjęcie nagiej pacjentki. Według szpitala to "niefortunne zdarzenie"
Niektóre objawy są mało charakterystyczne
Jak tłumaczy prof Gellert, niektóre objawy są mało charakterystyczne.
“To może być zmęczenie, uczucie słabości, mniejszy apetyt, nudności, świąd skóry, podwyższone ciśnienie, wyższy cukier, ból w okolicy lędźwiowej. Kiedy chory trafia do lekarza, nierzadko jest leczony właśnie z powodu ciśnienia czy wyższego poziomu cukru, ale nie z powodu nerek. A tymczasem choroba postępuje, chociaż nerki nie bolą, bo nie mają nerwów czuciowych” - wyjaśnia lekarz.
Jak można zmniejszyć ryzyko?
To jeszcze nie wszystko, gdyż osób znajdujących się w grupie ryzyka niewydolności nerek będzie przybywać, a wszystko przez to, że tej chorobie sprzyjają inne schorzenia cywilizacyjne: metaboliczne oraz kardiologiczne. Jak się okazuje, co trzecia osoba znajduje się w tej grupie. Niewydolność nerek zwiększa ryzyko wielu innych schorzeń: chorób serca, zawałów, niektórych nowotworów czy udarów.
Jak więc możemy zmniejszać ryzyko zachorowania na niewydolność nerek? Zdaniem prof. Ryszarda Gellerta, można m.in. zmienić styl życia, w tym ograniczyć spożywanie alkoholu.
“Więcej się ruszać, ograniczyć spożycie białka do 0,8g/kg masy ciała na dobę, ograniczyć spożycie alkoholu. I, w ramach badań profilaktycznych, wykonywać dwa proste badania - ogólne badanie moczu i oznaczenie we krwi poziomu kreatyniny. Te dwa badania już pokażą, czy coś złego dzieje się w naszych nerkach” - wyjaśnia lekarz.
Czytaj też:
To przełomowa operacja. Kobiecie przeszczepiono nerkę i grasicę od świni
Krew w moczu - przyczyny, powikłania, możliwości leczenia
Zatrucia talem - co należy o nim wiedzieć?
