Wędrówki do lodówki w środku nocy to nie jest drobiazg. Zespół nocnego jedzenia można leczyć
Nocne podjadanie staje się poważnym problemem. I nie chodzi tylko o przekąskę do wieczornego filmu, ale o coś poważniejszego, ale o wybudzanie się w nocy i wędrówki do lodówki po przekąskę. Wydawałoby się, że to nic takiego: ot, kanapka, kawałek sera, kabanosy, orzechy, chrupki. Każdy ma prawo zgłodnieć w nocy.
Okazuje się jednak, że zaglądanie do lodówki i przetrząsanie szafek z jedzeniem w środku nocy to zaburzenie odżywiania. Czasami bardzo poważne, ponieważ rozregulowuje cały cykl dobowy i pracę naszego organizmu. A przede wszystkim jest wyrazem zaburzonej relacji z jedzeniem.
Zespół nocnego podjadania
Nocne wędrówki do lodówki mają swoją nazwę — zespół nocnego podjadania. Jest to zaburzenie odżywiania, które charakteryzuje się tym, że wybudzamy się w nocy i idziemy coś przekąsić. Najczęściej ilość tego jedzenia jest duża, niezależnie od tego, jak sycąca i wartościowa była kolacja.
Zespół nocnego podjadania z reguły diagnozuje się u osób otyłych. Zazwyczaj zwiększona masa ciała jest między innymi wynikiem właśnie dodatkowego nocnego posiłku. Objawem charakterystycznym jest brak apetytu rano i pomijanie posiłków w ciągu dnia.
Napięcie, kołatanie serca, drżenie rąk. To nie jest zwykły stres przed podróżą, to awiofobia Tak przechowuj żywność w upalne dni. GIS przypomina o kilku ważnych zasadachDiagnoza zespołu nocnego jedzenia
Ponieważ podjadanie w nocy pojawia się także w innych chorobach, diagnoza nie jest prosta. Osoby zmagające się z refluksem przełykowym jedzą w nocy, by uśmierzyć dyskomfort, a osoby w depresji często mają zaburzony cykl dobowy, więc jedzą o różnych porach. Samo wędrowanie po przekąskę nie kryterium diagnostycznym.
Zespół nocnego jedzenia jest diagnozowany, jeśli pacjent ma przynajmniej 2 epizody tygodniowo lub je więcej niż 25 proc. kalorii na dzień spożywa w nocy, już po kolacji. Do tego musi spełniać trzy z pięciu wymienionych kryteriów:
- pomijanie śniadań co najmniej 4 razy w tygodniu,
- nadmierny apetyt między kolacją a snem,
- zaburzenia snu lub bezsenność,
- przekonanie, że posiłek w środku nocy pomoże mu zasnąć,
- obniżony nastrój, który jeszcze pogarsza się w godzinach nocnych.
Pacjenci często skarżą się na strach przed objadaniem się, zauważają u siebie trudności w życiu codziennym i rozdrażnienie. Diagnoza może być postawiona, jeśli nocne przekąski pojawiają się dłużej niż od 3 miesięcy.
Przyczyny nocnego jedzenia
Przyczyny nocnego jedzenia są różne, ale zawsze wynikają z jednego: nieprawidłowej relacji z jedzeniem. Są charakterystyczne dla osób, które przez jedzenie regulują swoje emocje i napięcie. Czasami wiążą się z bezsennością i przekonaniem, że zjedzenie czegoś pozwoli im zasnąć.
Jedzenie nocne może wynikać także... z diety. A dokładniej ze zbyt restrykcyjnej diety, kiedy osoby na niej będące budzą się z powodu dokuczliwego głodu. To fizjologia pcha ich do sięgania po jedzenie w nocy i późnym wieczorem, jeśli przez cały dzień czegoś sobie odmawiały.
Leczenie zespołu nocnego jedzenia
Nie ma jeszcze ujednoliconych standardów leczenia zespołu nocnego jedzenia. Najczęściej wymaga to leczenia u kilku specjalistów — psychiatry, psychoterapeuty i dietetyka lub psychodietetyka. Ważne jest działanie dwutorowe: zarówno zdrowa, zbilansowana dieta, jak i praca nad psychiką i redukcją napięcia i stresu.
Najbardziej polecana jest psychoterapia poznawczo-behawioralna. To właśnie w tym nurcie zauważa się najlepsze wyniki w terapii zaburzeń odżywiania różnego rodzaju. Wsparciem dla leczenia może być farmakoterapia, psychiatra może przepisać leki uspokajające, przeciwdepresyjne, nasenne lub zmniejszające apetyt.
Przywrócenie poprawnej relacji z jedzeniem i ciałem oraz odpowiednie odżywienie organizmu mogą zmniejszyć, a w końcu całkowicie wyeliminować zespół nocnego jedzenia.
Zobacz także:
Zapobiegają miażdżycy i działają antynowotworowo. Dlaczego jeszcze warto jeść pomidory?
Robią ci się zajady? To może być brak tej witaminy
Te produkty mogą wchodzić w interakcję z lekami przeciwkrzepliwymi. Czego nie powinieneś jeść?