Wszyscy dodają to do rosołu. Kilka chwil i staje się trucizną

Rosół to wręcz Polska potrawa narodowa. Króluje na naszych stołach od wielu lat. Z pozoru jest to proste danie, które każdy może zrobić w domu. Jest jednak jeden składnik, który może sprawić, że ta zupa zamieni się w truciznę. Praktycznie wszyscy to dodają.
Czy rosół jest zdrowy?
Wywar pełen warzy, tłustego mięsa i przypraw. Najlepiej długo gotowany, a mistrzynie kuchni wspominają nawet o wielu godzinach na ogniu. Wtedy smak rosołu jest wyjątkowy, a właściwości odżywcze najlepsze.
Przeczytaj także: Wszyscy go mamy. Niewielu o nim wie. A kontroluje Twój stres, sen i ból
Warto zwrócić oczywiście uwagę na jakość każdego ze składników, dokładnie sprawdzać warzywa, czy nie są spleśniałe lub podgniłe. Z kolei z mięs świetnie sprawdza się szponder wołowy lub kaczka. Można także z powodzeniem zmieszać różne rodzaje w jednym garnku. Problem jednak tkwi w jednym z warzyw, które coraz chętniej dodawane jest do tej zupy.
Leki bez recepty na grzybicę stóp. Pomogą na pierwsze objawy "Polak jest trudnym pacjentem". Rozmowa z prof. dr hab. n. med. Robertem Gilem, prezesem PTKEkspert ostrzega - tego nie dodawaj do rosołu
Baszar El-Helou, ekspert Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego jasno wykazuje, że jest warzywo, które nie powinno znaleźć się w rosole. Co ciekawe daje przyjemny, bardzo intensywny smak, a wielu twierdzi, że znacząco go poprawia.
Jeśli przypieczona cebula trafi do rosołu, to razem z nią przechodzą do potrawy takie toksyczne związki jak akrylamid, który kumuluje się w organizmie i może zaburzać prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i ma potencjalne działanie rakotwórcze.
Najgorszy składnik w rosole - jest rakotwórczy
Opalana cebula może i poprawia smak rosołu, ale zbyt długa obróbka termiczna sprawia, że staje się rakotwórcza. Taki składnik dodany do zupy przenika do niej i dostaje się do organizmu. Poszczególne warty ulegają zwęgleniu i wydziela się substancja nazywana akrylamidem.
Przeczytaj także: 9 oznak wypalenia rodzicielskiego i jak sobie z nim radzić
Może zatem bezpieczniej jest dodać warzywa bez opalania. Można je wcześniej podpiec i wzbogacić przyprawami.





































