Po tych lekach nie wsiadaj za kółko. Możesz stracić prawo jazdy
Wiele osób stosuje je na co dzień i nie ma pojęcia, że mają dramatyczny wpływ na czas reakcji i zdolność jazdy. Leki przeciwlękowe, przeciwdepresyjne, a nawet niepozorne krople do oczu – wszystkie te substancje mogą sprawiać, że jesteśmy gorsi jako kierowcy i możemy stwarzać zagrożenie dla siebie i innych.
Co więcej, za jazdę i spowodowanie wypadku będąc pod wpływem niektórych leków, zostaniemy potraktowani tak samo jak pijani kierowcy, stracimy prawo jazdy i trafimy za kratki. Jak tego uniknąć?
Ostrożnie z lekami od psychiatry
Niektóre leki wykorzystywane w leczeniu depresji mogą być niebezpieczne. Chodzi przede wszystkim o trójpierścieniowe leki przeciwdepresjne oraz o nieselektywne inhibitory wychwytu zwrotnego noradrenaliny i serotoniny, jak np. doksepina czy opipramol. Pacjent po ich zażyciu może nie być w stanie szybko reagować.
Podobnie jest z niektórymi lekami przeciwpsychotycznymi, jak np. klozapina czy risperidon oraz z lekami nasennymi z grupy benzodiazepin – chodzi na przykład o alprazolam, który mocno wycisza.
–Te leki również uzależniają. Dają tolerancję i dość szybko wprowadzają człowieka w kolejny schemat: dzień - aktywizator, wieczór – benzodiazepiny, jako uspokajacz. I koło się zamyka – tłumaczy Pacjentom dr hab. n. med. Grzegorz Opielak z Centrum Terapii Dialog.
Kierowcy bezwzględnie nie mogą zażywać leków opioidowych. Jazda pod ich wpływem, jeśli zostaną złapani, grozi karą do 2 lat pozbawienia wolności, a jeśli spowodują wypadek, zostaną potraktowani tak samo jak osoby pod wpływem narkotyków czy alkoholu. Przypomnijmy, że grozi za to nawet 16 lat więzienia.
Polacy łykają je jak cukierki. Lekarz wskazuje, które z nich mają najwięcej skutków ubocznych Te leki nakręcają zaparcia. Codziennie stosuje je tysiące PolakówLeki na przeziębienie i przeciwbólowe nie zawsze bezpieczne
Wiele leków przyjmowanych w trakcie przeziębienia – nawet tych bez recepty – może wywoływać niepożądane działania takie jak senność, spowolniony czas reakcji czy zaburzenia sprawności. Mowa przede wszystkim o środkach na katar i zatoki na z pseudoefedryną – substancja w dużych dawkach działa jak amfetamina.
Skutki uboczne w postaci rozkojarzenia i braku koncentracji mogą wywoływać również krople do nosa z xylometazoliną oraz preparaty na kaszel z kodeiną. Ta ostatnia zażyta w za dużych dawkach ma działanie narkotyczne. Sprawia, że chory odczuwa euforię, traci hamulce, co nie sprzyja bezpiecznemu prowadzeniu.
Kierowcom zaleca się, w trakcie przeziębienia korzystali z leków nienarkotycznych, np. z tych opartych na paracetamolu, kwasie acetylosalicylowym czy ibuprofennie – nawet w dużych dawkach substancje te nie wpływają one na sprawność psychomotoryczną organizmu, nie powodują też euforii.
Zioła i leki na alergię mogą upośledzać zdolność jazdy
Wielu alergików nie ma pojęcia, że przyjmowane przez nich leki, mogą upośledzać zdolność jazdy. Chodzi głównie o spadek koncentracji i ogromne uczucie zmęczenia – takie skutki uboczne mogą dawać najstarsze leki antyhistaminowe, jak np. prometazyna czy klemastyna. Zdarzało się, że kierowcy dosłownie zasypiali za kółkiem!
Trudno jednak wyobrazić sobie jazdę z piekącymi oczami lub ciągle kichając. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest stosowanie leków na alergię II generacji i zadbanie o czystość kabiny. Większość samochodów ma filtry kabinowe, które, jeśli są często wymieniane, doskonale spełniają swoją funkcję.
Uważać trzeba też na zioła. Niektóre z nich mogą zaburzać koncentrację, jak np. melisa czy kozłek lekarski. I chociaż prawo pozwala po nich prowadzić, to lepiej dwa razy zastanowić się nim wsiądziemy za kółko. Należy również pamiętać, aby zachować ostrożność w przypadku łączenia ziół z lekami – niektóre interakcje są bardzo szkodliwe.
Antybiotyki i krople do oczu niebezpieczne dla kierowców
Kolejne leki, których lepiej nie przyjmować, gdy zamierzamy prowadzić, to te zawierające dimenhydrynat, a więc niektóre preparaty na chorobę lokomocyjną. Mogą one wywoływać senność i osłabiać refleks. Zresztą jeśli mdli nas podczas jazdy, o wiele lepiej unikać fotela kierowcy.
Podobnie jest z niektórymi antybiotykami, np. aminoglikozydami, które mogą powodować zaburzenia równowagi – są to leki przeciwbakteryjne stosowane w przebiegu ciężkich zakażeń. Zaliczane do nich substancje to gentamycyna, amikacyna, tobramycyna, netylmycyna, spektynomycyna, streptomycyna, neomycyna i plazomycyna.
Nawet niepozorne krople do oczu mogą zaburzać ostrość widzenia. Tak dzieje się w przypadku wkropienia do oczu atropiny – kropli wykorzystywanych m.in. w badaniu dna oka, by rozszerzyć źrenicę. Należy pamiętać, aby na takie badanie nie przyjeżdżać autem. Powrót do normalnego widzenia może zająć kilka godzin.
Zobacz też:
Kalendarz pylenia roślin i grzybów w marcu. Na nie powinni uważać alergicy
"Niemiecka Tajlandia" godzinę jazdy od Polski. Tylko dla odważnych
Witamina B12 - źródła i objawy niedoboru: zmęczenie i depresja to jedne z nich