Powodują otyłość i mogą być rakotwórcze. Polacy się nimi zajadają

Domowe przetwory, jak kiszona kapusta czy konfitury pomagają nam przetrwać zimowe miesiące bez dostępu do świeżych warzyw i owoców sezonowych. Żywność konserwowa to również świetny wybór na podróż lub na czarną godzinę. Jednak nie wszystkie konserwy są dobre dla naszego zdrowia. Niektórych zdecydowanie lepiej unikać.
Jakość konserw mięsnych
Najważniejszą zaletą konserw mięsnych jest ich długa przydatność do spożycia. Dzięki procesowi sterylizacji, jakiej poddawane są takie wyroby, możemy przechowywać je nawet w temperaturze pokojowej przez długie miesiące. Często są też bardzo smaczne i niedrogie. Ale czy warto włączać je na stałe do diety? Niekoniecznie.
Decydując się na zakup i jedzenie konserw mięsnych, trzeba zwracać uwagę na ich jakość. Na sklepowych półkach znajdziemy bardzo dobre wyroby o dużej zawartości mięsa, jak i produkty o co najmniej wątpliwej jakości. Szukając dobrej konserwy, warto patrzeć przede wszystkim na skład. Dobre, jakościowe produkty zawierają nie mniej niż 90% mięsa. Te gorszej jakości zaledwie 30-40%.

Masa mięsno-tłuszczową o niskiej wartości żywieniowej
Dr Bartek Kulczyński przestrzega przed jedzeniem konserw, w których składzie znajduje się tzw. MOM. Jak wyjaśnia ekspert:
Mięso oddzielone mechanicznie to tak naprawdę skrawki mięsa oddzielone tuż od kości. (…) z tuszy wykrawa się pełnowartościowe mięso, np. udo, natomiast to, czego nie uda się wykroić, a co pozostaje przy samej kości, to właśnie MOM. Resztki mięsa wraz ze szkieletem są przeciskane przez sita pod ciśnieniem. W efekcie MOM zawiera nie tylko resztki mięsa, ale również może zawierać zmielone kości.
Ponadto należy mocno podkreślić, że kawałki mięsa obecne w MOM-ie odznaczają się niższą jakością niż tradycyjne mięso. MOM zawiera zwykle mięso o wyższej zawartości tłuszczu i niższej wartości biologicznej białka. Ponadto obecność zmielonych kości może sprawiać, że w mięsie oddzielonym mechanicznie znajdą się wyższe ilości fosforu, co nie jest korzystne. Wobec tych informacji MOM-u nie należy traktować jako pełnowartościowego mięsa, tylko bardziej jako pewną masę mięsno-tłuszczową o niskiej wartości żywieniowej.
Przeczytaj też: Tym karmimy dzieci. W składzie pazury i sztuczne aromaty dla zabicia zapachu

Takich konserw nie kupuj
Składniki, których należy wystrzegać się podczas lektury etykiety konserwy mięsnej, to:
• E250, czyli azotyn sodu, z którego w ludzkim organizmie powstają nitrozoaminy; wg klasyfikacji Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem nitrozoaminy należą do związków o prawdopodobnym działaniu rakotwórczym dla człowieka,
• E450, E451, E452, czyli polifosforany, difosforany i trifosforany – stosowane jako stabilizatory; fosforany nie są toksyczne ani rakotwórcze, ale stanowią dla organizmu zbędne źródło fosforu; z kolei nadmiar fosforu może powodować twardnienie tkanek i utrudniać wchłanianie składników mineralnych, takich jak wapń, cynk, magnez i żelazo,
• E621, czyli glutaminian sodu – jeden z wielu wzmacniaczy smaku; glutaminian sodu sprzyja rozwojowi nadwagi i otyłości, a u osób wrażliwych może wyzwalać bóle głowy.
Niebezpieczne dla zdrowia… puszki?
W kwestii konserw pozostaje jeszcze jedna ważna sprawa, a mianowicie – metalowe puszki. Badania naukowe udowodniły, że znajdujący się w nich bisfenol A może przenikać do żywności, a z niej do organizmu człowieka. Podobnie jest z aluminium.
Jak mówi dr Kulczyński, istnieją przesłanki, że bisfenol A może odgrywać rolę w rozwoju zaburzeń płodności, nowotworów hormonozależnych (takich jak rak piersi i rak prostaty), a także może sprzyjać występowaniu cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego i zespołu policystycznych jajników (PCOS).
Przeczytaj też: Wykryto go u 99% Polaków. Powoduje nowotwory i bezpłodność!
Dodatkowo bisfenol A może być szczególnie niekorzystny dla kobiet ciężarnych. Wysokie narażenie na ten związek w trakcie ciąży może mieć negatywny wpływ na jej przebieg i zwiększać ryzyko przedwczesnego porodu.
Jednocześnie dr Kulczyński zaznacza, że Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności nie potwierdził zagrożenia bisfenolem A i aluminium z puszkowanych konserw. Wg tej organizacji ilość substancji szkodliwych dostarczonych organizmowi z opakowań metalowych nie ma istotnego, negatywnego przełożenia na zdrowie.
Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=6lxaqxFDiD8&ab_channel=DrBartekKulczy%C5%84ski





































