Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja
Pacjenci.pl > Profilaktyka i leczenie > Twój brzuch tak wygląda? "Głowa meduzy" to sygnał alarmowy
Sylwia  Wamej
Sylwia Wamej 06.04.2024 13:12

Twój brzuch tak wygląda? "Głowa meduzy" to sygnał alarmowy

Głowa meduzy, wątroba, marskość wątroby
Fot. Canva/ Getty Images

Głowa meduzy jest objawem świadczącym o poważnej chorobie. To charakterystyczny wygląd górnych powłok brzusznych, który wskazywać może na marskość wątroby. Jeśli tylko zauważmy te nietypowe zmiany na brzuchu, konieczne jest skonsultowanie się z lekarzem. Objawu nie wolno lekceważyć i trzeba szybko rozpocząć diagnostykę, a następnie leczenie. Jak dokładnie rozpoznać, że mamy do czynienia z tzw. głową meduzy? 

Czym jest głowa meduzy?

 Głowa meduzy, tzw. Caput Medusae jest bardzo poważnym i niepokojącym objawem, występujących u chorych na marskość wątroby. Ta nietypowa nazwa objawu pochodzi od mitycznej Meduzy - potwora i przedolimpijskiego bóstwa. W przypadku tego objawu w medycynie mamy do czynienia z dość dużym powiększeniem żył na brzuchu, układających się w charakterystyczny sposób. 

Przyczyną jest duży wzrost ciśnienia w żyle, doprowadzającej krew do gruczołu wątrobowego. Dokładna, medyczna nazwa tego objawu to nadciśnienie wrotne. Tworzy się ono w momencie, gdy w żyłach dochodzi do zakrzepicy lub też mechanicznego zatkania. To jeden z elementów przebiegu marskości wątroby.

Tych leków nie łącz z kawą. Razem tworzą szkodliwą mieszankę Ten owoc jest jak lekarstwo na serce. Wystarczy garść dziennie, by odczuć efekty

Głowa meduzy zewnętrzna i wewnętrzna. Czym jest?

W przypadku tego objawu mówimy o meduzie zewnętrznej oraz wewnętrznej. W  tej zewnętrznej dotychczas ukryte pod skórą żyły zaczynają być bardzo widoczne i tworzą one dookoła pępka rozchodzącą się tzw. plątaninę “węży”. Głowa meduzy nie występuje jednak w przypadku wszystkich chorych osób i ma związek ze stopniem zaawansowania choroby.

Jeśli chodzi o wewnętrzną stronę, widać powiększenie żył wewnętrznej powierzchni brzucha i jest bardzo dobrze widoczne podczas wykonywania badania USG jamy brzusznej. Podobne objawy może powodować trochę mniej poważne schorzenie, jakim są żylaki brzucha. Absolutnie nie należy bagatelizować widocznych żył na brzuchu. W przypadku marskości wątroby kluczowa jest wczesna diagnostyka.

Zobacz też: NFZ oferuje darmową dietę. Przeznaczenie? Nie tylko dla emerytów

W marskości wątroby organ stopniowo wyniszcza się

W marskości wątroby głowa meduzy początkowo może być słabo widoczna, natomiast z czasem rozszerzone żyły zaczynają wystawać ponad powierzchnię skóry. Jako przyczynę marskości wątroby wymienia się przewlekłe schorzenia narządu o wielu podłożach. Nadmiar alkoholu, ale też palenie papierosów, leki czy niezdrowa dieta mogą prowadzić do tego, że wątroba stopniowo wyniszcza się. Dodajmy, że początkowo nie odczuwa się żadnych poważnych dolegliwości. 

Pojawiają się one później, gdy wątroba zaczyna uciskać na inne narządy w jamie brzusznej, natomiast proces zapalny wchłania otaczającą ją błonę surowiczą. Po jakimś czasie osoba chora zaczyna odczuwać dolegliwości, związane z przewlekłą chorobą wątroby. Są one na tyle niecharakterystyczne, że zazwyczaj bagatelizowane lub też przypisywane innym stanom chorobowym, jak m.in. stres, niestrawność czy zespół jelita drażliwego. Do nieswoistych objawów marskości wątroby należą m.in. bezsenność, świąd skóry czy też wzdęcia oraz uczucie ciężaru w nadbrzuszu.

Źródło:  Zdrowie. wprost.pl /Medycyna praktyczna

Czytaj też:

Marskość wątroby - pierwsze objawy są niewinne. Później zaczyna się koszmar

Koagulopatie nabyte - przebieg, przyczyny, sposoby leczenia

Hepatil-Vit – zastosowanie, działanie i skutki uboczne

Pierwsza ofiara śmiertelna krztuśca. W Polsce dwukrotny wzrost zachorowań
Krztusiec, zgon, zakażenie, choroba
Dwukrotnie wzrosła w styczniu i lutym liczba chorych na krztusiec w Polsce. To wielki powrót tej zakaźnej choroby, dawniej zwanej kokluszem. Dramatyczna sytuacja jest już w Czechach.326 przypadków krztuśca w styczniu i lutym 2024, w tym samym czasie rok temu było tylko 156 zachorowań - wynika z najnowszych danych o zachorowaniach na choroby zakaźne w Polsce.Nie żyje 55-letni mężczyzna z północnej części Czech, który zmarł na krztusiec. Czeski instytut zdrowia publicznego poinformował o pierwszym zgonie osoby zakażonej tą chorobą. Eksperci dywagują, czy nagły wzrost zachorowań może mieć związek ze zmianą stosowanych szczepionek przeciwko tej chorobie. Problem krztuśca pogłębia się w Czechach. Od początku roku zanotowano tam już ponad 3,1 tys. zachorowań, czyli najwięcej od 60 lat. Najwyższą zachorowalność obserwuje się u młodych osób w wieku 15-19 lat.
Czytaj dalej
Te trzy produkty bardzo szkodzą sercu. Polacy jedzą je bez umiaru
kobieta objadająca się w nocy
Codzienna dieta Polaków pozostawia wiele do życzenia. Sytuacja pogorszyła się w czasie pandemii, w trakcie której znacznie podniosło się spożycie tłuszczów. Polacy częściej zaczęli też sięgać po cukier, słodycze i sól. Zatrważający jest fakt, że wielu z nas, szczególnie mężczyzn, nie odczuwa potrzeby, by jeść zdrowiej.Gdyby spojrzeć w jadłospis wielu z nas, można by zauważyć, że szczególnie często pojawiają się te trzy produkty. I to właśnie one rujnują nasze zdrowie.
Czytaj dalej
Polecane