Zapycha żyły, wykańcza serce. To nasz letni przysmak

Pyszne i zdrowe warzywa sezonowe można tak łatwo popsuć! Wystarczy jeden, uwielbiany przez Polaków dodatek. Jest wprost zabójczy dla naszego serca. To mieszanina węglowodanów prostych i tłuszczu. Zdecydowanie zbyt często trafia na nasze talerze! Czas otworzyć oczy na to, co serwujemy sobie i naszym dzieciom.
- Bułka tarta z masłem to bomba kaloryczna i zagrożenie dla serca
- Najczęściej zawiera konserwanty, utwardzone tłuszcze i niezdrowe dodatki
- Można ją łatwo zastąpić domową, zdrową alternatywą – np. z siemienia lnianego i orzechów
Fasolka szparagowa, kalafior tak solo, bez niczego?
Sezonowe warzywa, od których uginają się teraz stragany, nader często lądują latem w naszych garnkach, a potem na talerzach. Właściwie – to dobry objaw. Warzywa są zdrowe, a te sezonowe i świeże, prosto z pola – jeszcze bardziej. Niestety, większość z nas nie wyobraża sobie, by wyłowić fasolkę, tak po prostu, z wody, odsączyć i podać. Trzeba ją... zepsuć.
Smaku to może nie psuje, ale już wartości odżywcze – przyćmiewa, aż przykro. O czym mowa? O bułce tartej! Przysmażonej, nierzadko wręcz przypalonej, na dużej ilości tłuszczu. I ze sporym dodatkiem polepszaczy, bo mało kto dziś ściera własne, suche pieczywo. Kupujemy gotową bułkę tartą, do niej producenci często dodają konserwanty i inne dodatki.
Przeczytaj też: Fasolka szparagowa – kto nie może jej jeść? Lista chorób jest długa
Mózgowe porażenie dziecięce - przyczyny, leczenie Umowa zlecenie a L4. Czy przysługuje płatne chorobowe?Bułka tarta – wpływ na zdrowie
Z pozoru niewinny dodatek, ale może przynieść więcej szkody niż pożytku – zwłaszcza gdy łączy się go z masłem lub olejem i intensywnie przysmaża. Oto co dokładnie robi taka "złota posypka" z naszym zdrowiem:
- zwiększa poziom złego cholesterolu (LDL) – smażona na maśle czy oleju bułka tarta dostarcza dużych ilości tłuszczów nasyconych, które negatywnie wpływają na układ krążenia,
- podnosi indeks glikemiczny (IG) posiłku – biała bułka tarta to niemal czyste węglowodany proste, które powodują szybki wzrost poziomu cukru we krwi,
- zwiększa kaloryczność potrawy – warzywa same w sobie są niskokaloryczne, ale panierka może nawet potroić wartość energetyczną porcji,
- może zawierać niepożądane dodatki – gotowa bułka tarta bywa wzbogacana o spulchniacze, cukier i utwardzane tłuszcze roślinne.
To wszystko sprawia, że danie, które mogłoby wspierać nasze zdrowie, staje się dla niego balastem...
Przeczytaj też: Cholesterol w normie, a lekarz mówi o ryzyku zawału? Nowe badanie - lipoproteina (a)

Jak zrobić zdrowszą panierkę?
W trosce o zdrowie nie musimy jednak rezygnować z przyjemnej, chrupiącej warstwy na warzywach czy kotletach. Wystarczy zamienić klasyczną bułkę tartą na domowe, zdrowsze odpowiedniki – bez dodatku mąki pszennej i z większą ilością błonnika i zdrowych tłuszczów.
Przepis na domową, odżywczą panierkę:
Składniki:
- 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego,
- 2 łyżki zmielonych orzechów nerkowca,
- 2 łyżki zmielonych migdałów,
- 1 łyżka zmielonych orzechów włoskich,
- szczypta soli,
- ulubione przyprawy (np. suszony czosnek, wędzona papryka, kurkuma).
Wykonanie:
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy – najlepiej w młynku lub blenderze. Tak przygotowaną panierką można posypać ugotowaną fasolkę, kalafiora lub inne warzywa. Nie trzeba jej smażyć – wystarczy lekko podprażyć na suchej patelni lub dodać jako „surową posypkę”.
Taka wersja to nie tylko zdrowie, ale i smak, który naprawdę zaskakuje. Czas rozstać się z paczkowaną „bułeczką” i dać warzywom szansę zabłysnąć pełnią swojego potencjału.
Przeczytaj też: Lubisz świeży chlebek? Dietetyk: wcale nie musisz z niego rezygnować, by schudnąć





































