Nie pozwól, aby biegunka popsuła Ci majówkę. Tak możesz jej zapobiec

Czym jest biegunka podróżnych?

Przed nami majówkowe podróże, a za kilka miesięcy wakacje. Wtedy zagranicznych wyjazdów jest najwięcej. Skoro mowa o wojażach, nie można nie wspomnieć o zatruciach i  biegunce podróżnych. To zespół objawów żołądkowo-jelitowych, który najczęściej związany jest z zakażeniem przewodu pokarmowego u osób podróżujących. Do zakażenia dochodzi w wyniku zjedzenia zanieczyszczonych mikrobiologicznie pokarmów czy napojów. W miejscach, które mają kiepskie warunki sanitarne czy krajach tropikalnych, biegunka wywołana jest zwykle przez infekcję bakteryjną.

O tzw. klątwie Faraona mówi się w przypadku zespołu objawów żołądkowo-jelitowych, które są najczęściej związane z infekcjami: bakteryjnymi lub wirusowymi. Przyczyną zatruć mogą być też pierwotniaki lub pasożyty, lecz w większości przypadków za biegunki odpowiedzialne są bakterie. W końcu podróżując do innego kraju, mamy do czynienia ze zmianą środowiska, co może powodować, że nasz organizm nie jest dostosowany do nowych warunków.

 

Jakie są dolegliwości przy biegunce podróżnych?

Warto podkreślić, że mimo wielu działań na rzecz poprawy sanitarnych warunków w wielu krajach, zagrożenie biegunką podróżnych wciąż jest bardzo duże. Największe ryzyko zachorowania obecne jest w takich krajach jak m.in. Indie, ale też kraje Afryki, Azji Południowo-Wschodniej czy Ameryki Łacińskiej.

Dolegliwości wiążące się z biegunką podróżnych występują nagle, a turyści skarżą się przede wszystkim na wodniste wypróżnienia, ból brzucha, nudności, wymioty czy gorączkę. Objawy mogą pojawić się też bezpośrednio po powrocie z podróży. Co ważne, w większości przypadków biegunka podróżnych charakteryzuje się łagodnym charakterem, a dolegliwości mogą ustąpić już po kilku dniach.

Jak więc mamy postępować, by zminimalizować ryzyko biegunki podróżnych? Dietetyczka kliniczna mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko w rozmowie z Pacjentami mówiła, że przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na to, co jemy i pijemy.

Przed wszystkim należy zwracać uwagę na to, co jemy i pijemy. Powinniśmy unikać spożywania nieprzegotowanej wody. Jeśli nie mamy dostępu do czajnika, warto kupować wodę butelkowaną, która jest przebadana i czysta. Pamiętajmy też, aby unikać lodu, ponieważ nie wiadomo, z jakiej wody został zrobiony. Niestety nie wszystkie bakterie jesteśmy w stanie zniszczyć poprzez niską temperaturę. Zazwyczaj do ich eliminacji stosuje się wrzątek lub promieniowanie UV - wyjaśniała Karolina Uszyńska-Pietraszko.

Jak zminimalizować ryzyko wystąpienia zatrucia na wakacjach?

Według dietetyczki bardzo ważne w podróży jest spożywanie posiłków tylko w sprawdzonych miejscach, najlepiej tam, gdzie wiadomo, jak są przygotowywane. Trzeba też jeść świeże produkty, a jeśli decydujemy się jeść surowe owoce czy warzywa, warto je dokładnie umyć przegotowaną wodą. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, spożywać je bez skórki. Właśnie na niej gromadzi się większość patogenów.

Nie bez znaczenia jest również woda, której używamy podczas mycia zębów. Nawet jeśli jej nie połykamy. Ma ona dostęp do naszej jamy ustnej. Dietetyczka zwraca też uwagę na higienę dłoni.

 Należy unikać wkładania rąk do ust, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. Powinniśmy często myć i dezynfekować ręce. Warto zaopatrzyć się w mokre chusteczki i żel do dezynfekcji dłoni. Jeśli to możliwe, dajmy dziecku smoczek, aby nie wkładało paluszków do ust - wyjaśniała Karolina Uszyńska-Pietraszko.

Warto też przed planowanym wyjazdem sięgnąć po probiotyki, najlepiej zrobić to minimum 7-14 dni wcześniej oraz kontynuować w trakcie wakacji. Gdy dotknie nas tzw. “klątwa Faraona” trzeba pić dużo wody, najlepiej wzbogaconej w elektrolity. Bardzo ważnym elementem w leczeniu biegunki jest węgiel aktywny - Entersgel czy Smecta.

Źródło: Pacjenci.pl/mp.pl

Czytaj też: 

Jak uniknąć biegunki na wakacjach? Co robić, a czego unikać? Dietetyk radzi

Biegunka z domieszką krwi to ostrzeżenie od organizmu. Gastroenterolog tłumaczy, co może oznaczać

Uwaga na wodę z kranu! Sanepid alarmuje - groźne bakterie E. coli wykryte w wodociągu